Cała historia rozpoczyna się w jednym momencie, w którym ujrzałaś 2 kreski na teście ciążowym! O ile pierwsze tygodnie biegną dosyć wolno, obfitując bardziej lub mniej w niezbyt przyjemne atrakcje, o tyle w połowie ciąży wszystko nabiera niezłego tempa! Na tym etapie większość przyszłych mamuś dowiaduje się, czy oczekuje chłopca, czy też dziewczynki. A więc usłyszałaś od lekarza wiadomość, na jaką czekałaś od początku ciąży i nagle wszystko nabrało barw niebieskich lub różowych. Radość zaczyna powoli przeplatać się ze strachem w oczach. Od czego w ogóle zacząć? Co potrzebne bardziej, a co mniej? Czego taki mały człowiek potrzebuje? Spokojnie! Sklepy stacjonarne, jak i internetowe zalewają nas przecież towarem z każdej strony. I tu zaczynają się schody... Jak to zrobić, żeby nie zwariować, a przy okazji nie zbankrutować?
Krok pierwszy
Na początek zrób sobie kubek aromatycznej kawy/herbaty/gorącej czekolady czy też orzeźwiającej lemoniady i weź kartkę papieru (sporą) lub notes (gruby), ponieważ czeka Cię naprawdę sporo pracy.
Zaczynamy!
Przygotuj sobie dwie oddzielne listy. Jedną z rzeczami, których potrzebujesz dla maluszka. Drugą z tymi, których potrzebujesz Ty.
Zacznijmy od tej drugiej. Poszukaj informacji na stronie wybranego przez Ciebie szpitala dotyczącej tego, co potrzebujesz. Niektóre szpitale zapewniają najpotrzebniejsze rzeczy higieniczne. Do innych niestety dotrzesz z walizą jak na dwutygodniowy urlop nad morzem. Jednak nie każdy szpital posiada stronę internetową. W takim przypadku zawsze możesz liczyć na pocztę pantoflową. Na pewno któraś z Twoich kuzynek, znajomych, sąsiadek itd. niedawno rodziła w "Twoim" szpitalu i doradzi Ci co nieco.
Listę podziel na dwie części. Pierwsza z nich to słynna "torba do szpitala", którą musisz spakować na minimum 5-6 tygodni przed porodem. Druga część będzie dotyczyć rzeczy, których jako świeżo upieczona mama będziesz potrzebować w domu. Z doświadczenia wiem, że lepiej mieć już wszystko przygotowane, niż tłumaczyć przez pół godziny mężowi co to podkłady poporodowe czy wkładki laktacyjne.
"Torba do szpitala" - wersja rozszerzona
Poród
- Najważniejszą rzeczą są dokumenty: dowód osobisty, dowód ubezpieczenia, karta ciąży, skierowanie do szpitala, wyniki badań oraz konsultacji specjalistycznych, grupa krwi, numer NIP.
- Większość szpitali "wymaga" posiadania własnej koszuli do porodu. Nie warto inwestować w piękną koszulkę słynnego projektanta, ponieważ często taka koszula nadaje się już tylko do kosza. Ma być wygodna, dla własnego komfortu lepiej, by była dłuższa i zakrywała pupę. Fajnie, żeby miała również możliwość rozpięcia dekoltu już po porodzie po to, by tulić maluszka skóra do skóry. Niektóre szpitale oferują bardzo seksowne kreacje z dekoltem po pępek i pupą na wierzchu. Więc warto się zastanowić nad własnym komfortem, poród z reguły trwa kilka dobrych godzin.
- Wygodne klapki i duży, ciemny ręcznik. Podczas porodu często oferowany jest pacjentką prysznic. Wspaniale rozluźnia, uśmierza ból.
- Zapakuj sobie ciepłe skarpety — zimne stopy nigdy nie są przyjemnym uczuciem.
- Przydadzą się też drobiazgi typu gumka do włosów / opaska.
- Weź pomadkę do ust — mała rzecz a cieszy! Naprawdę bardzo się przydaje.
- Woda termalna dla odświeżenia – nie zapomnij jej.
- Butelka wody do picia to must have w szpitalu.
- Dodatkowo możesz wrzucić do torby tabliczkę czekolady, niektóre szpitale pozwalają na taki zastrzyk energetyczny lub kilka cukierków na zmianę posmaku w ustach.
- Zabierz naładowany telefon / aparat fotograficzny, by uwiecznić pierwsze minuty życia maluszka.
- Muzyka bardzo pomaga, więc jeżeli ją lubisz, spakuj słuchawki do telefonu.
- Nie zapomnij wziąć partnera — bardzo się przydaje.
- Zaopatrz się w podkłady poporodowe (czyli takie ogromniaste podpaski) - na pobyt w szpitalu lepiej nadają się te bez kleju.
- Kup także zapas majtek poporodowych.
Pobyt w szpitalu – koniecznie to zapakuj
- 2 koszule, jeżeli planujesz karmić piersią kup takie, z łatwym dostępem do piersi,
- 2 staniki do karmienia — najlepiej miękkie, nie kupuj od razu 5 modeli, póki laktacja się nie unormuje, Twój biust będzie zmieniał swój rozmiar,
- wkładki laktacyjne,
- szlafrok / dłuższa bluza / cardigan,
- kosmetyczka — każda z Was wie najlepiej, czego potrzebuje,
- gumka / spinka / opaska do spięcia włosów,
- ciepłe skarpety,
- klapki — najlepiej sprawdzą się takie zwykłe gumowe, które możesz zabrać pod prysznic, osuszyć i śmigać na sali,
- podkłady poporodowe,
- podkłady na łóżko,
- majtki siateczkowe
- 2 ręczniki,
- ręczniki papierowe do osuszania krocza,
- ładowarka do telefonu,
- butelkę wody,
- przed wyjazdem do szpitala zapakuj sobie coś na ząb, bułkę, herbatniki, biszkopty itp., ponieważ po porodzie będziesz bardzo głodna, a nie każdy szpital zaproponuje Ci od razu posiłek zwłaszcza, jak urodzisz w środku nocy,
Mały tip: zrób sobie listę z rzeczami, które będziesz musiała spakować tuż przed wyjazdem do szpitala typu: ładowarka do telefonu, bułki czy szczoteczka do zębów. W stresie łatwo czegoś zapomnieć, a tak będziesz przynajmniej spokojna, że wszystko masz.
Pobyt w szpitalu – rzeczy dla maluszka
- paczka pieluszek jednorazowych,
- paczka chusteczek nawilżanych,
- krem do pupy,
- czapeczka,
- ubranka (wystarczą body i pajace, ewentualnie skarpetusie na zimne stópki i niedrapki na rączki),
- kocyk lub rożek,
- 2 pieluszki tetrowe,
- smoczek,
Przygotuj sobie w domu osobną torbę z rzeczami na wyjście ze szpitala. To, co do niej zapakujesz, zależy przede wszystkim od pory roku. Zapakuj torbę do fotelika, w razie gdyby młody tata miał tendencję do zapominania. Nie ma sensu brać tego na zaś do szpitala.
Nie bierz ze sobą do szpitala 5 koszul, wszystkich podpasek i podkładów, jakie kupiłaś dla siebie itd. Codziennie będzie Cię odwiedzał partner, mama, tata, teściowa czy przyjaciółka. Jeśli czegoś Ci będzie brakować — doniosą. Po co tachać ze sobą 3 walizy.
W dzisiejszych czasach na szczęście większość szpitali zapewnia młodym mamom najpotrzebniejsze rzeczy higieniczne dla nich oraz dziecka, jak i ubranka dla malucha. Z tym że "większość" nie oznacza "wszystkie".
Czas na powrót do domu
Udało się, jesteś najszczęśliwszą na świecie, świeżo upieczoną mamą. Nadszedł piękny dzień powrotu do domu z Waszym maleństwem. Przeżyłaś ciążę, przeżyłaś poród, teraz czas na połóg. Czyli czas na zregenerowanie się organizmu po kilkumiesięcznych zawirowaniach. Przyjmuje się, że połóg trwa 6 tygodni. Pamiętaj jednak, to nie oznacza, że po 6 tygodniach musisz czuć się super, wyglądać jak modelka i tryskać energią. Każda kobieta jest inna, każdy organizm ma inne potrzeby i inne tempo regeneracji.
Po porodzie będziesz potrzebowała:
- podkładów poporodowych,
- podkładów na łóżko,
- majtek siateczkowych, możesz również chodzić w normalnej, bawełnianej bieliźnie,
- wkładek laktacyjnych,
- maści na popękane brodawki,
- do spania najlepsze są koszule, gwarantujące większy dopływ powietrza do krocza. Jeżeli jednak nie chcesz czuć się jak matka polka szorty i top na szeleczkach będą równie ok,
Dasz radę!
Kolejnym, o wiele przyjemniejszych, a zarazem stresującym krokiem jest wyprawka dla maluszka. Więcej o niej dowiesz się w następnych artykułach na naszym blogu!
